Dla swojego psa możesz postarać się bardziej! Poświęć chwilę i zrób mu własną kość-zabawkę. Zobacz nasz tutorial krok po kroku i daj psu, to najlePSIE.
Smycz dla królika. Instrukcja krok po kroku do stworzenia smyczy dla królika: Tworzymy pomiary. Konieczne jest zmierzenie obwodu szyi i klatki piersiowej zwierzęcia, a także odległość między tymi częściami ciała. Naprawiono dane na papierze. Wytnij 3 fragmenty warkocza. Pierwsze 10 cm jest większe niż szyja na szyi.
Tanie zabawki dla psa: piłki, maskotki i więcej . Szukasz fajnych i niedrogich zabawek dla psa? Jesteś w dobrym miejscu! W naszej ofercie znajdziesz zarówno zabawki, którymi można bawić się w domu, jak w parku czy w wodzie. Zastanawiasz się, jakie zabawki dla psa wybrać? Wszystko zależy od tego, czego potrzebuje Twój czworonożny
20 zdjęć dla "legowisko dla psa zrób to sam" SAM - zdjęcie od DUXIANA - Homebook DUXIANA. 0 SAM Aranżacje z krzesłem SAM
. Zawartość Dlaczego warto badać swojego psa w domu? Gdyby każdy właściciel psa dowiedział się, co było związane z badaniem fizykalnym, uważniej obserwowałby swoje psy i jak najszybciej zabrał je na badanie przez weterynarza. Weterynarze nie spodziewaliby się, że utrzymają się z dawania szczepionek i testów na dżdżownice, właściciele mogliby zapłacić za to, co było konieczne, a zwierzęta skorzystałyby na tym, że opiekowano się nimi w razie oczekuję, że każdy właściciel psa będzie ekspertem na badaniu fizykalnym, ale oto kilka rzeczy, które możesz sprawdzić w domu i proste kroki, które możesz wykonać, aby zdecydować, kiedy nadejdzie czas, aby zabrać psa na dalsze leczenie. Ten egzamin fizyczny nie zajmie ci więcej niż pięć minut i powinieneś to robić co dla Twojego psa Co zbadaćNa co uważaćOczyŹrenice rozszerzone, różne rozmiary lub zapadnięte oczyUszyWewnątrz ucha czerwony, żółty, łuszczący się, śmierdzący, z nadmiarem wosku lub ropyUstaWrzody, ciała obce lub problemy z zębamiskrzyniaNieprawidłowe dźwięki płuc, nieprawidłowe dźwięki serca lub bicieBrzuchObrzęki, guzki lub guzkiTemperaturaWszystko powyżej 103˚F lub poniżej 99˚F (101, 5˚F jest normalną temperaturą dla psów)Ogólny stanŁuszcząca się lub tłusta skóra, wszelkie guzki lub nadmierne wypadanie włosów, poważne zmiany masy ciałaCo muszę zbadać? 1. Oczy Nie jestem pewien, czy oczy naprawdę są oknem duszy, ale zdecydowanie są oknem na ogólny status psa. Nie musisz kupować drogiego oftalmoskopu, aby ocenić oczy swojego psa; wystarczy spojrzeć na kulę ziemską, zaświecić latarką w oczy, aby zobaczyć, czy źrenice reagują i mają ten sam rozmiar, sprawdzić, czy oczy wydają się zapadnięte lub skóra pod nimi jest blada lub odbarwiona. Jeśli zauważysz jakiekolwiek nieprawidłowości, powinieneś zabrać ją do weterynarza w celu dalszej Uszy Podnieś uszy i spójrz na skórę, zanim zajrzysz do środka (będziesz wiedział, co jest normalne dla twojego psa). Uszy nie powinny wyglądać na żółte, opuchnięte, suche i łuszczące się itp. Spójrz do kanału słuchowego, nie próbując wkładać niczego do uszy pachną, mają wydzielinę lub są odbarwione, możesz spróbować przetrzeć je rozcieńczonym octem, jeśli nie występują inne problemy z uszami, ale prawdopodobnie będziesz musiał zabrać ją do swojej zwykłej kliniki. Problemy z uchem są denerwujące, ale zwykle nie są Usta Jest to ważna część domowego badania lekarskiego, którą naprawdę powinieneś wykonywać wystarczająco często, abyś Ty i Twój pies czuli się dobrze. Twój pies powinien być przyzwyczajony do tego, że otwierasz usta, a ponieważ nie zamierzasz jej skrzywdzić, nie będzie się powinny być różowe i wilgotne. Zęby powinny być białe i wolne od kamienia nazębnego. Jeśli zauważysz jakiekolwiek zmiany w zębach, nie jest to nagły przypadek, ale jeśli dziąsła nie są różowe, musisz natychmiast zabrać ją do ukończyć egzamin? 4. Klatka piersiowa i brzuch Wszyscy właściciele psów powinni kupić stetoskop. Są niedrogie i przyzwyczajają się do kilku minut. Słuchaj swojego psa, aż znajdziesz serce i policz, ile razy bije ono na minutę. (Duży pies może mieć bicie serca 60 razy na minutę, mały pies przy 160, więc powinieneś to sprawdzić i zanotować za każdym razem, gdy badasz swojego psa, gdy jest on zdrowy.)Znajdź tętnicę po wewnętrznej stronie tylnej nogi i naciśnij ją, aby policzyć jej puls. Liczba powinna być taka sama jak bicie serca. Jeśli któryś z nich nie jest tym, do czego jesteś przyzwyczajony, lub jeśli jej puls jest tak słaby, że nie możesz go znaleźć, idź i sprawdź gdy słuchasz jej serca i czujesz jej puls, możesz również przesuwać dłońmi po jej brzuchu i wyczuwać wszelkie grudki lub nienormalne obrzęki. Jeśli twój pies odczuwa ból, gdy naciskasz na jego brzuch, coś jest nie tak i musisz jak najszybciej wprowadzić go do Temperatura i ogólny stan Podaję to jako numer pięć, ponieważ będziesz sprawdzać temperaturę, gdy dotrzesz do tylnej części psa, ale musisz oceniać ogólny stan w miarę upływu powinien być wilgotny i czysty (nigdy nie biegnący i nigdy nie łuszczący się).Skóra powinna być sucha, ale nie łuszcząca nawodnienia powinien być normalny (jeśli podciągniesz skórę i powróci ona powoli, Twój pies jest odwodniony).Nie powinno być żadnych niezwykłych guzków ani powinno być twojego psa powinna wynosić około 101, 5˚F. Jeśli ma ponad 103 lub mniej niż 99 lat, jest bardzo chora i od razu wymaga dalszej nadal muszę zabrać mojego psa do weterynarza? Tak. Nawet jeśli oceniasz zdrowie swojego psa w domu, powinieneś zabierać go raz w roku i sprawdzać u weterynarza. Powinieneś ją przyjąć, ponieważ starzeje się o wiele szybciej niż my i może wprowadzać subtelne zmiany, które rozpozna twój lekarz miarę starzenia się psa może rozwinąć łagodne zmiany w stawach, wczesną chorobę serca, łagodną chorobę przyzębia lub wiele innych zmian, których możesz nie zauważyć w badaniu domowym, ale można je zidentyfikować w klinice. Jeśli zauważysz problem wcześnie, może nie być konieczne rozpoczęcie leczenia i może zareagować na alternatywy (takie jak zmiany diety), które zwiększą jej wygodę i pomogą jej żyć dłużej.
Agility – jest to sport psów polegający na tym, że pies prowadzony przez swojego przewodnika głosowymi i ruchowymi komendami musi pokonać bezbłędnie i jak najszybciej specjalny tor przeszkód. […] Pies musi pokonać: stacjonatę (hopkę), skok w dal, oponę, kładkę, huśtawkę, palisadę, slalom, tunel sztywny oraz rękaw. ~ z Wikipedii Budzik skaczący przez przeszkodę Od zawsze byłam zachwycona psią sprawnością na torach przeszkód, zawsze też marzyłam o tym by moje psy tego spróbowały. Nigdy nie brałam udziału w takich zawodach, ale nie przeszkadzało mi to, żeby trenować z psami. Z Budzikiem trenowałam na jednej przeszkodzie, którą zrobił nam tato, abyśmy mogli ćwiczyć aport przez przeszkodę do IPO. Wystarczyła nam w zupełności + wyobraźnia 😉 Zawsze w lesie znalazło się kilka ściętych drzew które służył nam za kładkę lub szereg przeszkód. Na działce były ławki, które również nadawały się do przeskakiwania – jednym słowem dla chcącego nic trudnego. Ową drewnianą przeszkodę mam do tej pory, czyli już około 12lat, jest na tyle uniwersalna i wytrzymała, że może zarówno służyć ze przeszkodę do skakania, jak i po dołożeniu desek jako ściankę do wspinania dla psa. Budzik ćwiczy równowagę na zwalonym drzewie udającym kładkę Dopiero pojawienie się Donnera, zmusiło mnie do większej kreatywności odnośnie toru. Donner jako rozpuszczony jedynak, bardzo szybko nudził się skakaniem przez jedną przeszkodę, co dawał mi do zrozumienia ostentacyjnie mnie ignorując i zajmując się swoimi sprawami – czyi zabawą piłeczką, lub zjadaniem patyka. Zgodnie z zasadą nic na siłę, nie mogłam zbytnio zmuszać go do zabawy, która go znudziła, żeby skacząc „na odpiernicz się” nie zrobił sobie krzywdy. Skakanie przez zwalone drzewa i inne ćwiczenia na naturalnych przeszkodach nie wchodziły w grę, raz ze względu na to, że Donner nie jest spuszczany ze smyczy w lesie, dwa dlatego, że to psia pierdoła, która nie myśli tylko idzie jak taran – co kończy się najczęściej hamowaniem pyskiem po glebie. W związku z tym postanowiłam zainwestować w tor do agility. Jednak kiedy wpisałam poszukiwane hasło w gogle, mało nie dostałam zawału na widok cen pojedynczych przeszkód. Wtedy też przypomniałam sobie, że gdzieś bardzo dawno temu widziałam na zagranicznych stronach przeszkody robione z rurek PCV. Jako dziecko nie brałam się za to, bo nie wiedziałam czy sobie z tym poradę, poza tym skromne kieszonkowe, ledwo wystarczało na moje potrzeby, nie było więc mowy o rozrzutności. Z czasem wszystko się zmieniło i stwierdziłam, że warto zaryzykować. Jednak za nim się za to wzięłam, rok temu kupiłam w Biedronce dwie przeszkody, żeby przekonać się czy moja praca ma sens i czy Donner w ogóle będzie chciał się w to bawić. Kupiłam tunel i koło do skakania. Ku mojemu zdziwieniu w ogólnie nie musiałam go zachęcać do nauki pokonywania tunelu. Donner udaje komisarza Alexa i skacząc patrzy w obiektyw, celowo biorąc za duży zapas. – Szpaner ;P Nie wiem czy to przez edukacyjne programy na AnimalPlanet, czy z wrodzonej inteligencji, Donner sam z siebie wszedł do tunelu i wyszedł drugą stroną. A kiedy go za to pochwaliłam, postanowił pokonywać tunel, za każdym razem kiedy coś od niego chciałam, jako niewymagające większego wysiłku poświęcenie, za które będzie nagrodzony. Z kołem było trochę więcej problemów, bo okazało się małe i bałam się, że Donner się w nim nie zmieści. On sam nie do końca wiedział, co ma z nim robić i na początku częściej zdarzało mu się przeskoczyć NAD kołem niż przez nie. Z czasem kiedy załapał, że nie liczy się samo przeskoczenie nad a przez, zaczął celować w koło. Parę razy staranował przeszkodę, bo się nie złożył, ale w końcu się nauczył. Potem dokupiłam w ogrodniczym bambusowe kije – z których zrobiła slalom, deska i dwa klocki drewna posłużył za kładkę. Donnerowi bardzo spodobała się zabawa w tor przeszkód, w szczególności, że mógł się ze mną ścigać i to była chyba największa frajda, a przeszkody – przy okazji. Zachęcona jego zainteresowaniem sportem, postanowiłam dorobić przeszkody do toru. Poprzeglądałam strony i blogi, które wyskoczyły po wpisaniu agility PCV (tym razem były już polskie) i wzięłam się do roboty. Najpierw rozrysowałam na kartce czego potrzebuje i jak powinno to wyglądać. Potem trzeba było znaleźć wymiary przeszkód do agility i mniej więcej dopasować ile rurek mi potrzeba. Poradniki które można znaleźć w Internecie bardzo mi się przydały, jednak musiałam wnieść poprawki, zaprezentuję Wam wymiary, które ja zrobiłam – dla Owczarka (bardzo skocznego ;P) dla mniejszego psa myślę, że można je spokojnie zmniejszyć, lub dla wyczynowca podwyższyć – według uznania. Jeszcze słówko o owczarku w agility. Wiele się naczytałam o tym czy Onki nadają się do tego. Jeszcze z linii użytkowej ponoć jako – tako, natomiast wielkie, klocowane długowłose miśki ponoć nie. Bo są za duże, zbyt ociężałe, niegramotne, wolne… a poza tym stawy i wisząca nad każdym Onkiem klątwa dysplazji. Czytając te opinie, powielające stereotypy i zasłyszane baśnie postanowiłam obalić ten mit. Donner jest zdrowy, nie wykazuje oznak problemów ze stawami, więc nie dmucham i nie chucham na niego, drżąc o stawy. Jest grubaskiem (zazwyczaj koło 40kg chyba, że intensywnie go odchudzam, wtedy schodzi do 37), więc ruch jest dla niego wskazany. A na zakończenie – jest pierdołą to fakt. Budzik potrafił przejść po wąziutkiej desce kilka metrów nad ziemią (po dziurawym moście), wymanewrować pomiędzy porozkładanymi rzeczami nie trącając ich niczym kot – Donner natomiast jest czołgiem, wychodzącym z założenia, że zamiast coś omijać łatwiej staranować. Dlatego też uważam że ten sport jest jak najbardziej dla niego – niech się chłopak uczy finezji. Więc zacznijmy budowę własnego parkour’u: Całość toru (na chwilę obecną) kosztowała około 200 zł. Drugie tyle wyniosą mnie pewnie pozostałe przeszkody, których najdroższa częścią są deski i płyty. Tak więc za około 400 (max 500zł = około 10 lekcji na torze agility) mamy cały tor przeszkód, gdzie w internecie koszt dobrej jakości huśtawki oscyluje w granicach 600zł. Opłaca się? Dla mnie tak. Stacjonata (koszt około 30zł): Uwierzycie, że to zdjęcie ze stycznia zrobione w Polsce! INSTRUKCJA: Aby powiększyć kliknij na obrazek 2 x 70cm – słupki 2 x 20cm – dół słupków (ja źle przeliczyłam robiąc przeszkody, dużo mi też odpadło, bo się pomyliłam piłując, i wyszły mi 2 x 5 cm, co jest zdecydowanie za niskie dla Onka i często zdarza mu się przebiec pod porzeczką, ze względu na to, że odległość między poprzeczkami jest za duża ;/ Dolna poprzeczka tak nisko będzie dobra dla małego pieska, dla którego górną poprzeczką obniżymy. 4 x 50cm – nóżki 2 x 20cm – poprzeczki 4 x trójnik 2 x uchwyty – do górnej poprzeczki, według zasad powinno być to tylko położone, aby pies mógł strącić. Jednak rurki są bardzo lekkie i mi często sam wiatr lub nierówny teren powodował, że poprzeczka sturlała się zanim pies skoczył. Trochę to wkurzajce kiedy pies leci i podmuch wiatru zdmuchuje poprzeczę no ale trudno 😉 Skok w dal (koszt około 40zł): Skok w dal – i znowu można by spokojnie zwiększyć rozmiary. INSTRUKCJA: Aby powiększyć – kliknij na obrazek 120 cm x 4/5 – poprzeczki 15cm x 8/10 – nóżki (ja jak zwykle źle przeliczyłam i zrobiłam z 10cm też są ok, ale jakbym robiła nowe to bym dała 15) 10cm x 2 – słupki 15cm x 2 – słupki 20cm x 2 – słupki 25cm x 2 – słupki Opcjonalnie do 5tej przeszkody 5 lub 30cm x 2 – słupki Trójniki x 8/10 Kolanka x 8/10 Tunel miękki ( koszt około 55zł: 39,90 tunel z Biedronki + 12,90 plandeka 3x2m): Z tej przeszkody (i swojej kreatywności do jej wykonania) jestem najbardziej dumna. W tunelu sztywnym. Do tunelu potrzebowaliśmy krótkiego tunelu z Biedronki (1,5m) jako, że był za krótki aby służyć nam za tunel, a Donner w rozpędzie potrafił go przeskoczyć górą (w końcu co to za marna przeszkoda) uznałam, że przerobię go na tunel elastyczny. Do tego potrzebowałam plandeki z Obi którą założyłam na tunel, przywiązałam i pozwiązywałam boki. Tym oto sposobem uzyskałam miękki tunel długości około 4 m. Wychodząc z tunelu miękkiego Zamiast tunelu z biedronki można poszukać tuneli dla dzieci, lub złożyć z rurek PCV ośmiokąt i taki stelaż z kilku ośmiokątów oblec materiałem. UWAGA: niektóre psy mogą bać się struktury, szeleszczącej plandeki! Koło (opona) (Koszt z biedronki: 39,90) A mówili, że się nie zmieści 😉 Tej przeszkody jeszcze nie modernizowałam. Póki co wystarcza, mimo że koło jest naprawdę bardzo małe, słupki niskie (dla dużego psa za niskie, bo przeskakuje nad), a rzepy przytrzymujące koło na słupkach zsuwają się. Mimo to na początek wystarcza. Już mam plan na zrobienie własnej. Kupiłam do tego małe hula-hop, a rurek PCV zbuduję konstrukcję na której podwieszę hula-hop na linkach na odpowiedniej wysokości. Slalom (koszt około 20zł) Slalom przez bambusowe tyczki. Wystarczą do tego tyczki bambusowe, które można kupić w każdym ogrodniczym. Mają długość około 2,3-3m czyli z jednej wyjdą nam dwie tyczki. Wbijamy je w ziemię i gotowe. Stół i Kładka: Budzik na pieńsku imitującym stół Przy Budziku za stół wystarczał pieniek drewna na który musiał wskoczyć i usiąść. Dla pierdoły Donnera trzeba było zrobić stół z płyty, który jest większy, bo niestety jego grube Cztery Litery z Ogonem nie mieściły się na pniaku. Kładka zaś zrobiona jest z deski wspartej na dwóch pniakach, deska jest jednak za krótka i zbyt wąska (20cm), więc jest to przeszkoda wymagające mojej asekuracji, bo rozstaw psich łap jest szerszy niż deska. Dwa pniaki i deska – mamy kładkę 😉 A przez oponę można skakać, czołgać się pod nią i ćwiczyć równowagę stojąc na niej. Mamy też w planach zrobienie: kładki, huśtawki i palisady oraz nieuwzględnianego w agility mostku (bujającej się deski zawieszonej na sznurkach lub łańcuchach). Technicznie mam już wszystko zaplanowane, niestety ograniczają mnie fundusze – nie przewidziałam, że deski i płyty OSB będą tak drogie… W przygotowaniu jest także mur – który jest najprostszą z możliwych przeszkód, bo do jego wykonania potrzebujemy tylko tekturowych kartonów i tapety imitującej ceglasty mur, na chwilę obecną jestem na etapie kolekcjonowania pudełek 😉 Szkoda, że nigdy nie udało nam się zrobić zdjęć w Szkole dla psów AS na torze przeszkód, który Donner dla rozluźnienia wielokrotnie pokonywał. Może podczas jakichś zajęć w przyszłości uda mi się go uwiecznić na profesjonalnym torze. Macie jeszcze jakiś pomysł lub sprawdzony sposób na domową przeszkodę? Napiszcie. PS: Chętnie przyjmę deski. Jak zrobić tor do agility Slalom – nauka I i II dzień I tydzień Podsumowanie Pierwsz zajęcia Prac domowych ciąg dalszych Ogółem: 29 423, dzisiaj: 3 Przeczytaj także: Amelia Bartoń - Mam dość specyficzne poczucie humoru, stosuję dużo ironii (zazwyczaj autoironii) oraz przenośni - nie odbieraj wpisów dosłownie i osobiście! Są to moje indywidualne przemyślenia i nie musisz się z nimi zgadzać, dlatego przed rozpoczęciem czytania wpisów skonsultuj się z weterynarzem lub behawiorystą, gdyż każdy wpis niewłaściwie zrozumiany grozi utratą zdrowia. Niewskazane dla osób bez dystansu. Substancja czynna: obiektywne ocenianie świata i osobiste przemyślenia. Czytane w nadmiarze mogą powodować frustrację i chęć hejtu. Czytasz na własną odpowiedzialność!
Kiedy Christine Peter wyciąga narzędzia do majsterkowania, 9-letni mieszaniec Snopy z niecierpliwością zerka na stół. Przeczuwa, że jego pani zrobi dla niego kolejną zabawkę. Christine jest jedyną w Niemczech… animatorką małp. W ogrodzie zoologicznym w Krefeld (Nadrenia Północna-Westfalia) prowadzi zajęcia z szympansami, orangutanami, gorylami i małpami saki, dbając o to, aby nie nudziły się w swoich wybiegach. – Zabawą jest już samo podawanie pokarmu, który małpy znajdują w piramidach z kartonowych rolek, papierowych torebkach, skórzanych piłkach lub w wypełnionych słomą kartonach – mówi Christine Peter. Te same zabawki, które robi dla małp, wykonuje w domu dla Snopy’ego. – Coś atrakcyjnego dla psa można zrobić z rzeczy, które znajdą się w każdym gospodarstwie domowym – przekonuje. – Ważne, aby bawił się tymi przedmiotami zawsze pod nadzorem – podkreśla. Tym, którzy nie lubią majsterkowania, radzi, aby przynajmniej zmieniali zwierzęciu miejsce, w którym zastaje miskę – by zmusić je do ruszenia głową… Kubek-grzechotka Weź dwa przezroczyste kubki plastikowe, jeden z nich skróć od góry o 5 cm. Wyższy wypełnij suchą karmą i połącz oba taśmą. W jednym wytnij niewielki otwór, z którego będą wypadać smakołyki. Przepastny worek Worek jutowy wypełnij słomą lub sianem, umieść w nim kilka kości lub granulki suchej karmy. Zwiąż go, nieznacznie nadetnij i zawieś na drzewie w ogrodzie, tak by pies mógł go dosięgnąć. Szyszka deserowa W dużą szyszkę poutykaj kawałki surowego mięsa lub granulki karmy. Drewniany przysmak W deseczce wywierć kilkanaście otworów, tak by mieściły się w nich kulki karmy (mogą wystawać lub leżeć luźno). Tekturowy labirynt Przygotuj różnej wielkości tekturowe tuby. W największej wytnij otwory, tak aby pozostałe przechodziły przez nie. Do środka możesz wsypać suchą karmę, a otwory bocznych tub zatkać chusteczkami higienicznymi. Piłka z niespodzianką W skórzanej piłce wytnij mały otwór i wyjmij dętkę. Wrzuć do środka garść suchej karmy.
Jesień to ostatni moment na to, by zapewnić naszym zwierzakom jak najlepsze warunki do przeżycia zimy. Dla zwierząt, które większość czasu spędzają na podwórku na pewno świetnym pomysłem okażą się buda dla kota czy omawiana w tym artykule buda dla psa. Samodzielna budowa budy nie powinna sprawić nikomu trudności – jeśli jednak nie mieliśmy wcześniej do czynienia z podobnymi pracami, najlepiej zrobimy, jeśli przed przystąpieniem do dzieła dokładnie zapoznamy się z tematem, a przy pracy stosować się będziemy do kilku przydatnych wskazówek. fot. Jeff Kubina Buda dla psa – konstrukcja Jeśli chodzi o konstrukcje takie jak buda dla psa, projekt niewątpliwie powinien być pierwszym krokiem, jaki uczynimy. To, na jaki rodzaj budy się zdecydujemy – może posiadać na przykład dach jednospadowy bądź dwuspadowy – zależy tylko i wyłącznie od nas. Jednak niezwykle ważne są też wymiary budy dla psa, które powinniśmy ściągnąć z dorosłego już zwierzęcia. Kiedy położy się on zwinięty w kłębek, zmierzmy go – buda powinna mieć około piętnaście lub dwadzieścia centymetrów więcej, niż pomiar, który wykonaliśmy. Wysokość budy musi wynosić również piętnaście centymetrów więcej, niż tyle, ile mierzy nasz pies od podstawy łap po głowę. Wbrew pozorom bardzo ważny jest również otwór, przez który zwierzę będzie mogło wchodzić i wychodzić z budy. Musi umożliwiać mu swobodne poruszanie się, jednak nie może też być zbyt duży – w takim razie buda będzie zbyt przewiewna. Gatunki drewna do budowy budy Do budowy budy potrzebować będziemy przede wszystkim drewna. Możemy zbudować ją z drewna praktycznie każdego gatunku – nie ma naprawdę żadnych przeciwwskazań ku temu, bu budę dla naszego pupila zbić z jakiegokolwiek gatunku. Oczywiście poza względami finansowymi – jak wiadomo bowiem, niektóre z nich mogą okazać się wyborem zbyt kosztownym. Możemy zdecydować się między innymi na sosnę czy brzozę, a w ostateczności skorzystać z płyt MDF czy sklejek. Jeśli zależy nam na komforcie cieplnym zwierzęcia, powinniśmy wyposażyć się w styropian bądź inny materiał o dobrych właściwościach izolacyjnych. Poza tym, nie możemy zapominać o tym, że potrzebne nam będą podstawowe chociażby narzędzia do obróbki drewna. Koszty naszej budy zależne będą od materiałów, które wybierzemy – najtańszym rozwiązaniem będą płyty pilśniowe bądź sklejki, jednak musimy pamiętać, że ich wykorzystanie będzie miało wpływ na estetykę, funkcjonalność i wytrzymałość budy. Najprostszym wariantem jest wykonanie budy z pięciu kawałków drewna, z których jeden będzie pełnił funkcję podstawy budy, zaś pozostałe – ścian bocznych, a w jednej z nich, która będzie znajdowała się z przodu, wyrzynarką powinniśmy wyciąć otwór wejściowy. Decydując się na budę z izolacją cieplną, powinniśmy wykonać podwójne ścianki, pomiędzy którymi umieścić należy styropian. Dobrym pomysłem okaże się niewątpliwie zdejmowany bądź otwierany dach, który ułatwi nam czyszczenie wnętrza budy. fot. Dan Harrelson Możemy też zdecydować się na zakup gotowej budy – jej koszt to od 100 do nawet 800 złotych.
zrób to sam dla psa